Miniony weekend w ramach "Stawiam na zielone" aktywnie spędziliśmy w plenerze, zbierając zioła do zielnika i na sałatkę, pielęgnując rośliny doniczkowe, jak i wędrując zielonym szlakiem wśród drzew.
Młodzieżowa "grupa zielnikowa" zebrała na spacerze sporo okazów roślin, które "do wglądu" zostały ułożone na stołach pracowni podczas zajęć. A na tworzonych kartach zielnika pojawiły się m.in. wdzięczna niezapominajka, pokrzywa, polny bratek i babka.
Grupa entuzjastów kuchni roślinnej składała się zarówno z dorosłych, jak i dzieci. Spacer z Katarzyną Gubałą uświadomił wszystkim jak wiele spośród rosnących wokół chwastów to cenne rośliny jadalne. W zbiorach uczestników znalazły się m.in: czosnaczek, krwawnik, podagrycznik, kwiaty forsycji, stokrotki i fiołka, pokrzywa, mniszek, czarny bez, babka zwyczajna.
Z zebranej pokrzywy po dodaniu oliwy, sera i orzeszków udało się przygotować wspaniałe pesto, które pani Kasia podawała chętnym na ryżowym waflu. Na zajęciach powstała także wspaniała sałatka, a ciekawych tematów na temat roślinnej kuchni nie brakowało do końca spotkania.
Uruchomiliśmy też na jeden dzień zieloną "klinikę roślin". Była okazja, by skorzystać tu z porad w zakresie pielęgnacji i przesadzania roślin doniczkowych, których udzielała Ewa Kiczuk.
W słoneczną niedzielę nie zabrakło chętnych, by pospacerować po Parku Biskupińskim z Beatą Kątną, edukatorką leśną. Pani Beata opowiadała czym jest leśny ekosystem i dlaczego gatunki obce, jak np. czeremcha amerykańska, są dla niego zagrożeniem.
Uczestnicy mieli okazję zażywać również "leśnych kąpieli". Warto przytulać się do drzew lub po prostu podczas spaceru oprzeć się o ich pień, by się wyciszyć. Szczególnie dobrą energię dla ludzi mają brzozy i dęby.
Zielony szlak zawiódł spacerowiczów też na pobliskie nadodrzańskie łąki, by móc dostrzec różnice drzewostanu na podmokłym łęgu i w parku.
Pełną fotorelację z imprezy przygotowała Renata Kurczyńska
Relacja filmowa -> TUTAJ