Armenia należy do najstarszych cywilizacji świata, już w 301 roku przyjęła chrześcijaństwo, a jej stolica - Erywań powstała wcześniej niż Rzym! Dzięki pracy ormiańskich mnichów w skryptoriach monastyrów przetrwały setki lat pisma greckich i rzymskich filozofów oraz poetów, cały Antyk! Bogactwem tego leżącego na wschodnich krańcach Europy, mocno doświadczonego w dziejach historii kraju (nie tylko z powodu prowadzonych na jej terenie wojen, ale też trzęsienia ziemi, w którym w 1987 roku zginęło ponad 25 tys. osób) są jednak nie tylko zabytki kultury, jak choćby wspaniale iluminowane starożytne księgi, ale przede wszystkim ludzie i ich bezgraniczna gościnność ;-).
Autorką pracy jest urodzona w Armenii, a od 8 lat mieszkająca w Polsce Gayane Shahmuradyan Aleksanyan.
Na ziemiach Rzeczypospolitej obecność Ormian związana była najwcześniej ze Lwowem (ok. XI w), potem m.in z Zamościem. Dzięki nim trafił do naszego kraju Orient - jego smaki i przyprawy, jak i bogactwo orientalnych wzorów, wykorzystywane w tkaninach na pasy słuckie czy kontusze noszone przez szlachtę. Dziś możemy znaleźć w Polsce sporo elementów kultury ormiańskiej, choćby strona ormiańska - najefektowniej zdobiona część renesansowej zamojskiej Starówki, wpisanej na listę UNESCO. Na ormiański rodowód obecnie wskazuje m.in. końcówka nazwiska -wicz, jak: Piramowicz, Bohosiewicz, Axentowicz, czy Makłowicz. Poza potomkami mocno spolonizowanych Ormian żyje w Polsce ich spora mniejszość, która przyjechała tu głównie w latach 90. XX w.
Podczas Ethnos nigdy nie brakuje muzyki, ormiańską muzykę na filharmonijne salony Europy wprowadził Aran Chaczaturian. Jeśli ktoś nie pamięta jego słynnego "Tańca z szablami" dostępny do posłuchania jest TUTAJ.
Ludową muzykę instrumentalną Ormian reprezentuje m.in. kanun, instrument strunowy, na ogół posiadający 26 rzędów strun, po 3 struny w każdym rzędzie. Na kanunie gra się w pozycji siedzącej, opierając instrument na kolanach. Tradycyjnie grało się na nim, siedząc po turecku. Zapraszamy do obejrzenia projektu uczniów Akademii Muzycznej w Erewaniu promującego ten właśnie instrument.
Aleja Chaczkarów; Gyumri, fot Lilit Logyan
Do organizowania Dnia Ormiańskiego zainspirowała nas Lilit Logyan (pracowała z nami jako instruktor Pracowni Artystyczno-Edukacyjnej). Lilit urodziła się w Armenii i choć większość swojego życia mieszka w Polsce, to odwiedza swoją pierwszą Ojczyznę. Na jej zdjęciach, do obejrzenia których zachęcamy, dobrze widać, że Armenia to kraj gór, klasztorów i pięknych krajobrazów: ośnieżonych szczytów i zielonych łąk. Lilit Logyan zabiera nas m.in. do Gyumri, kulturalnej stolicy Armenii, miasta o bogatych artystycznych tradycjach, które po wielkim trzęsieniu ziemi w 1987 roku, dzięki woli mieszkańców, zostało odbudowane. Na kilku zdjęciach zobaczycie chaczkary (dosł: krzyż-kamień -> więcej informacji TUTAJ), czyli ormiańskie kamienne płyty wotywne upamiętniające szczególne wydarzenia lub osoby.
Mamy nadzieję, że uda nam się zaprosić Was na Dzień Ormiański nie tylko tu w sieci, ale także z udziałem artystów występujących na żywo. Liczymy, że ta krótka prezentacja tematu zachęci wszystkich do uczestniczenia w ormiańskim Ethnos - Kultury świata ;-)
Galeria zdjęć z podróży po Armenii, aut. Lilit Logyan
Opracowanie: Katarzyna Sipko
W tekście zostały wykorzystane informacje pochodzące z książki: Armenia: Przewodnik, autorstwa Leszka Wojciecha Waksmundzkiego oraz materiały od Lilit Logyan.