Jedna z bardziej zapadających w pamięć piosenek 22. Artystycznych Warsztatów Wokalnych znakomicie wyśpiewana w finale przez siedemnastoletnią Natalię Szostak to historia niecnych wyczynów niejakiej Rudej Baśki, zapewne królowej dawnego półświatka. To wszystko z nudów! - tłumaczyła się owa Baśka przed sądem, ale interpretacje przygotowanych na warsztatach piosenek wskazują na pewno, że wszystko co wydarzyło się przez te 5 wspólnych i pracowitych dni zadziało się z pasji i miłości do śpiewania, ale z nudów na pewno nie!
Tegoroczne warsztaty poprowadzone przez Magdalenę Kumorek, aktorkę na co dzień związaną z wrocławskim Capitolem, jak i Teatrem Muzycznym w Gdyni, potoczyły się w bardzo sfeminizowanym gronie.
Czternastka dziewczyn, których plany na przyszłość w większości to marzenia o studiach artystycznych bądź rozwijanie swoich pasji związanych ze śpiewaniem na scenie, przez cztery dni szlifowała wybrany przez siebie repertuar, by zaprezentować go podczas wieńczącego warsztaty koncertu.
Warsztaty, zdaniem dziewczyn, przebiegły w fantastycznej atmosferze. Praca z zawodowymi akompaniatorami (Tomasz Kaczmarek i Łukasz Damrych), zajęcia z interpretacji piosenki Magdy Kumorek, jak i cykl ćwiczeń z dykcji, czy emisji głosu (tą częścią warsztatów zajmowała się Małgorzata Król, specjalistka z zakresu technik mowy) zostały ocenione zgodnie na piątkę.
Uczestniczki podkreślały nie tylko profesjonalizm i umiejętności prowadzących, ale też ich życzliwość, zaangażowanie i chęć pomocy w wyborze właściwej drogi spośród wielu interpretacyjnych pomysłów śpiewanych utworów.
Część tej atmosfery i wzajemnych relacji mogła też odczuć publiczność finałowego koncertu, który lekko i ze swadą poprowadziła Magda Kumorek. Widzowie mieli okazję się przekonać, że tym swoim zniewalająco brzmiącym głosem pani Magda potrafi czarować nie tylko śpiewając, ale również opowiadając anegdoty (lejtmotywem koncertu, z racji żeńskiego składu śpiewających wykonawców był temat "kobieta"), jak i emanując dużą dozą sympatii wobec zapowiadanych przez nią, a pojawiających się na scenie kolejnych wykonawczyń.
Koncert rozpoczęła Magdalena Kumorek piosenką „Sama chciała” z muzyką Seweryna Krajewskiego i tekstem Agnieszki Osieckiej, której repertuar przyniósł szczęście pani Magdzie u progu kariery wokalnej w postaci pierwszej nagrody na festiwalu „Pamiętajmy o Osieckiej”.
A jako pierwsza z uczestniczek warsztatów wystąpiła absolwentka Akademii Teatralnej we Wrocławiu Malwina Czekaj, brawurowo prezentując piosenkę „Głupia” - zabawny przebój Krystyny Zachwatowicz (premiera w latach 60 tych w Piwnicy pod Baranami), do którego muzykę napisał sam Zygmunt Konieczny! „Głupią”, którą kiedyś częściej można było usłyszeć choćby w Trójkowej "Powtórce z rozrywki", a dziś trochę zapomnianą, warto było, ku uciesze publiczności, przypomnieć.
Monika Padewska postawiła także na utwór spółki Osiecka/Krajewski pod tytułem „Części zamienne”. Wyśpiewana przez nią historia o złamanym życiu i sercu wypadła bardzo przekonująco.
Lucyna Sycz, zwana podczas warsztatów wdzięcznym mianem Lucy, wybrała na koncert chyba najbardziej znany przebój z przepastnego repertuaru Maryli Rodowicz, z dużą swadą przedzierzgając się na moment w „Małgośkę”.
Zainteresowania muzyczne Julii Jańty znacznie wykraczają poza umiejętności wokalne, gdyż Julia nie tylko śpiewa, ale i tworzy własną muzykę. Tym razem przypomniała jednak piosenkę "Ruchome piaski" Varius Manx, z czasów gdy grupa występowała jeszcze z Kasią Stankiewicz.
„Beksa” w wykonaniu Patrycji Koruby to przebój Artura Rojka z płyty "Składam się z ciągłych powtórzeń". W wykonaniu Patrycji zabrzmiał jak przejmujący znak naszych pełnych napięcia i pośpiechu czasów.
Zdaniem Marii Lepkowskiej śpiewanie to uwalnianie swojej duszy w niespecyficzny sposób. Maria z dużą odwagą, bo piosenki z repertuaru Krystyny Prońko do łatwych nie należą, przypomniała utwór „Akcja spekulacja”, barwnie przywołujący czasy lat 80 tych.
"Exodus", wykonywany niegdyś przez Edith Piaf, to tęskna ballada o emigrantach poszukujących swojego nowego miejsca na Ziemi. W interpretacji Emilii Stalmach, porywająco zagrana przez Łukasza Damrycha i muzycznie utrzymana w klimatach irlandzkich pieśni o morzu stała się dla widzów chwilą refleksyjnej zadumy.
"Masz tak samo jak ja miasto swoje, a w nim najpiękniejszy świat, najpiękniejsze sny" - marząca o studiach na Akademii Teatralnej Paulina Panas zaśpiewała jeden z najbardziej znanych utworów z repertuaru Czesława Niemena - "Sen o Warszawie".
"Polkę kryminalnalną", z tekstem rzecz jasna Agnieszki Osieckiej, po raz pierwszy usłyszała publiczność Teatru STS w latach 60.tych. Znakomicie ją też potem interpretowali artyści Kabaretu Olgi Lipińskiej. Anna Cielecka – przy czujnej współpracy Tomasza Kaczmarka przy fortepianie, w roli zabawionej do cna imprezowiczki wypadła śpiewająco!
Pastempomat - utwór z repertuaru Dawida Podsiało opowiadający o chęci ucieczki z własnego życia, jak większość piosenek tego popularnego dziś artysty w Internecie ma tysiące odsłon. Na scenie Światowida przypomniała go Agnieszka Wrona.
Utwór "Rebeka" wprowadził do koncertu nastrój międzywojennych teatrzyków - w oryginale śpiewała go na scenie Morskiego Oka Dora Kalinowska. Utwór opowiadający o tęsknocie za ukochanym, rozsławiony potem przez Ewę Demarczyk i Kayah, z dużym wdziękiem wykonała Karolina Niepogodzińska.
Brzydka ona brzydki on, a taka piękna miłość! "Brzydcy" z repertuaru Grażyny Łobaszewskiej posłużyli Paulinie Haładudzie do przekonywania publiczności, że w miłości uroda zakochanych nie jest najważniejsza.
"To wszystko z nudów" - tak przed sądem tłumaczyła pewna Ruda Baśka swoje niecne czyny, a wykonująca tę zabawną piosenkę Natalia Szostak, też swobodą i błyskiem w oku pokazała publiczności, że występy na scenie to jej prawdziwy żywioł.
Daria Dorosławska swoim występem udowodniła, że liryczny utwór "Zamiast", z repertuaru Edyty Gepert zawsze potrafi wzruszać.
"Balladą jarzynową" bawiła nas w Kabarecie Starszych Panów nieoceniona Irena Kwiatkowska. W wykonaniu Malwiny Jańty owa mrożąca krew w żyłach opowieść, była udaną interpretacją z aktorskim pazurem.
Koncert zakończył utwór "Samotne Wyspy Serc" z tekstem Wojciecha Młynarskiego i muzyką Krzysztofa Komedy. Ta piękna piosenka o miłości była też zaproszeniem do posłuchania najnowszego projektu pani Magdy realizowanego razem z Tubis Trio - koncertu Komeda Perspektywa Nova.
22. Artystyczne Warsztaty Wokalne | 28 stycznia - 1 lutego 2019
prowadzący: Magdalena Kumorek, Małgorzata Król
akompaniatorzy: Tomasz Kaczmarek, Łukasz Damrych
tekst: Katarzyna Sipko\ zdjęcia: Wojtek Maciąg